Nie każdy wie, że wynajem mieszkania nie zawsze wygląda tak samo. Zwykle kojarzy nam się to z ogłoszeniem w Internecie, na które chętny odpowiada. Ustalenie opłaty, podpisanie umowy i gotowe. Istnieją jednak dwa sposoby, w oparciu o które możemy wynająć mieszkanie. Jeden jest zgodny z kodeksem prawa cywilnego, drugi to najem okazjonalny mieszkania. Czym tak właściwie jest?
Najem okazjonalny mieszkania – na czym to polega?
Pojęcie to znalazło się w ustawie z 2009 roku. Zmieniła ona ustawę o ochronie prawe lokatorów, rozszerzając pojęciem „najmu”. Zostało wprowadzone nowe stwierdzenie „najem okazjonalny”. Jak to wygląda?
Strony pozostały te same: najemca oraz wynajmujący. Jedna strona zamieszkuje tymczasowo lokal, który pozostaje w posiadaniu wynajmującego. Różnice pojawiają się dopiero w warunkach, jakie muszą zostać spełnione przed wyborem tego rodzaju najmu. Charakteryzuje się on dużo większym naciskiem na zabezpieczenie własności. Właściciele są tutaj chronieni przed utratą, zniszczeniem lub problemami z lokatorami.
Reguły najmu okazjonalnego
Przede wszystkim dotyczy on jedynie lokali mieszkalnych. Żadne inne powierzchnie użytkowe nie wchodzą w grę. Już samo zawarcie umowy jest inne, niż w przypadku tradycyjnego ustalania najmu. Tutaj koniecznością jest podpisanie umowy z zawarciem wszelkich ustalonych wcześniej reguł.
Co musi znaleźć się w takiej umowie? Jednym z obowiązkowych punktów jest wyznaczenie lokalu, do którego w razie przymusowego nakazu opuszczenia wynajmowanego mieszkania osoba będzie mogła się udać. W innym przypadku lokator mógłby migać się od wyprowadzki zasłaniając się brakiem innego domu. Zabezpiecza to właściciela przed długotrwałym procesem poszukiwania mieszkania zastępczego. Najczęściej w trakcie jego trwania nie zostają zapłacone należności za wynajem. Właściciel traci i czas, i pieniądze.
W zapisie umowy musi znaleźć się też inny bardzo ważny punkt. Dotyczy on zobowiązania lokatora do opuszczenia mieszkania, jeśli właściciel tego zażąda. To również ogromne zabezpieczenie własności.
Zobowiązanie leży również po stronie właściciela. Musi on w umowie zawrzeć zapis, że wyraża zgodę na wynajem mieszkania konkretnej osobie. Na sam koniec akt musi zostać złożony w urzędzie skarbowym. Dopiero wtedy zyskuje on moc sprawczą.